Każda realizacja związana z odczuciami wymaga wyjścia na nieco wyższy poziom wrażliwości artystycznej. Na szczęście, miałem pomysł na ten film już od dawna. Wystarczyło więc połączyć wszystkie inspiracje i pomysły, usystematyzować je i ubrać w ramy filmu.
Dodatkowym wyzwaniem w projekcie była ponad dwumiesięczna przerwa pomiędzy preprodukcją a realizacją, spowodowana tym, że w czasie wakacji nagrywaliśmy nasz największy jak do tej pory projekt, film
Rage of Stars. Ta przerwa sprawiła, że zarówno my, jak i klient zapomnieliśmy o wielu niuansach związanych z tym, jak chcieliśmy, aby ten film wyglądał. Na szczęście, dokumentacja dołączona do scenariusza pomogła nam szybko wrócić do punktu, w którym byliśmy dwa miesiące wcześniej.